Wtorek 8 września godzina 10.00. Wszyscy uczniowie zajęci są nauką. Nagle rozlega się ciągły sygnał dzwonka. To alarm wzywający do opuszczenia budynku. Uczniowie przerywają pracę i nie zabierając niczego ze sobą wychodzą z klas. W szkole trwa ewakuacja. Korytarze są zadymione, ale trzeba jak najszybciej dotrzeć do wyjścia.
Na boisko podjeżdżają wozy strażackie, za chwilę dociera karetka pogotowia ratunkowego i policjanci. Uczniowie ustawiają się w bezpiecznej odległości od budynku. Po złożeniu meldunków okazuje się, że brakuje jednej z uczennic i pani polonistki. Strażacy przystępują do gaszenia pożaru i jednocześnie przeszukują szkołę w celu odnalezienia osób, którym nie udało się uciec przed zagrożeniem. W porę docierają do zaginionych.
Na szczęście to tylko ćwiczenia…
Próbna ewakuacja, którą kierował brygadier Paweł Wysokiński, została przygotowana we współpracy z Komendą Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie oraz jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy Trzebieszów. Uczniowie i pracownicy szkoły przećwiczyli procedury przewidziane na wypadek zagrożenia pożarowego. Dzieci wysłuchały również pogadanki przygotowanej przez brygadiera Szymona Goławskiego, obejrzały pokaz akcji bojowej w wykonaniu druhów z OSP Wierzejki. Wielkim zainteresowaniem cieszył się pokaz akcji ratunkowej podczas katastrofy drogowej. Strażacy użyli pił mechanicznych i gaśnic pianowych, co przyciągnęło uwagę wszystkich uczniów.
Wiemy, jak postępować podczas zagrożenia pożarowego, ale mamy jednak nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli z tej umiejętności skorzystać.